niebieskie pasiaki

Witajcie!

Dziś przy porządkowaniu zdjęć na komputerze odnalazłam kilka zdobień z czasów, gdy nie prowadziłam jeszcze bloga. Pomyślałam, że się podzielę ;) Przyznaję, nie jest zbyt dokładne (mam problemy do tej pory z rysowaniem równych linii) ale myślę, że usprawiedliwi mnie fakt iż nie malowałam ich z myślą o pokazaniu na blogu. A może i takie się komuś spodoba ;)

Linie w początkowym zamyśle miały być cieniutkie jak niteczki ale to dopiero wyszło mi koślawo! Dlatego poprawiłam drugą warstwą i są grubsze. Na kilku zdjęciach widać te pierwsze cieńsze.

Jeśli chodzi o wykonanie to żałuję, że nie posiadam zdjęć z kolejnych etapów. Jest łatwe ale najlepiej zobaczyć. W skrócie mogę opisać to tak:

1. malujemy całą płytkę paznokcia na najciemniejszy odcień, u mnie Miss Sporty Clubbing 320
2.  potem aplikujemy jaśniejszą warstwę węższym pasem nie dochodząc do boków, u mnie Essie Smooth Sailing
3. następnie na to najjaśniejszy lakier na środku paseczek, u mnie szary wibo Express growth (nie mam pojecia gdzie  lakiery wibo mają numery kolorów:( )
4. Na koniec malujemy na złączeniach czarne linie lakierem do zdobień.

Pozdrawiam!